To było pewnego marowego dnia. Miałam wtedy 16 lat. Ja szybciej wróciłam ze szkoły i pomyślałam sobie, że dawno tego nie robiłam. Zamknęłam dom, poszłam do pokoju(ówcześnie biorąc ręcznik). Usiadłam na łóżku, rozłożyłam ręczniczek i zaczęłam zabawę. Już po chwili ręcznik był mokry. Bawiłam tak się z 10 minut, ale apragnęłam czegoś lepszego. Poszłam do kuchni. Z lodówki wyciągnęłam dużego ogórka. Wróciłam do pokuju. Siadłam na tym samym miejscu co wtedy i zaczełam wkładać sobie ogórka w cipkę. Zaczęłam stękać, krzyczec, zwijać się z rozkoszy. Nagle do pokoju wszedł mój o rok starszy brat. Powiedział: Co ty robisz?? Mam powiedzieć mamie?? Przecież wiesz że ona zabroniła Ci się masturbować” Ja z przerażeniem błagałam go aby tego nie robił. Powiedziałam, że zrobię wszystko. On się zapytał „Wszytko??”. Ja odpowiedziałam „tak”. Wtedy on ściągnął spodnie i powiedział abym brała się do roboty. Opierdalał mu lachę jak rasowa dziwka. On stękał, gdy pochodził ja wyciągnęła jego 17 cm. fiuta, a on strzelił mi na twarz gorącą spermę. Wtedy on złapał mnie mocno za uda i powiedział , że nie powie mamie ale jeszcze przecież mogą się zabawić. W tym czasie schylił głowę w stronę mojej mokrej Cipki i zacząl ją lizać. Dreszcze przeszywały moje ciało. Po okołu 55 minutach poczułam lekki ból. Zobaczyłam na brata ,a on wszedł we mnie. ZAczął powoli, potem coraz szybciej, aż wreszcie jebał mnie z całej siły. Przeżywałam orgazm po orgazmie. Wreszcie znów szczytował i znów spuścił mi się na twarz. On powiedział, że jesteśmy kwita i że możemy to powtarzać.